niedziela, 8 stycznia 2012

186. Cook cz. II

Data: 08.01.2012 Godzina: 11:18 Muzyka: Katy Perry - Fireworks

   
(c) Inssy

Witam Was po raz pierwszy w nowym, 2012 roku. :) A przy okazji przepraszam za tak długą przerwę między notkami. Jak Wam minął sylwester? Mi bardzo dobrze. :) A jak tam długi weekend? Bo u mnie też dobrze. :)
Ostatnio pobrałem sobie kilka nowych fryzur i ubrań do Simsów i jakimś cudem gra przez to gorzej nie działa, z czego się bardzo cieszę. :) Miło mi także, że spodobał Wam się szablon i rodzinka Cook, której dalsze losy mam dla Was w tej oto notce! :)
Miłego czytania! :)

***
Cook cz. II

 
Ashley wybrała się do Plazmy 501, gdzie spotkała swojego arcywroga, który nie był z tego zadowolony. ;)

 
 
Ash bardzo chciała wejść do środka, ale wikijadło powiedział jej, że nie ma takiej opcji i nawet niech nie próbuje się wślizgać, bo przy nim się nie da, czy coś w tym stylu. A jej wrogini wszystko podsłuchiwała! Bezczelność!

 
No, ale jak się okazało wejście do środka nie było aż takie trudne, więc wikijadło się mylił! ;d

 
Tylko jakiś gość go zawiadomił, że weszła do środka bez pozwolenia i kazali jej sobie iść. ;/

 
Mistrzyni min! ;D

 
W domu Ashley dokończyła swój szkic. c:

 
Pamiętacie jeszcze Edwarda?

 
:)

 
- Ciekawe poco są te drzwi? ;d

 
 
Edward obudził Ashley. On jest lepszy niż budzik! ;)

 
Jedzenie płatków zbożowych. :) NIEPRZYPALONYCH!!!

 
Edward też jest pewnie głodny. :)

 
Ash chce mieć piękny uśmiech! ;d

 
A tu idzie swój pierwszy raz do pracy. :) W sumie to mogliby zainwestować w jakiś samochód dla nie, bo najpierw musiała jechać metrem, a potem iść pieszo! -,- A w Twinbrook z tego co pamiętam to chyba tak nie było. ;/

 
Jesteśmy na miejscu!

 
Pierwsza stylizacja! :)

Przed:
 

Po:
 

Nie jest jakaś tam najlepsza, ale Simka przynajmniej wygląda lepiej niż wcześniej. :) Moim zdaniem, oczywiście. :)

 
Wkrótce Ashley poznała Dwight'a Rubble'a. Dziwną rzeczą jest to, że jak z nim rozmawiała, to prawie cały czas obserwowała ich ta kobieta siedząca na fotelu. Dziwne...

 
Szybko znaleźli wspólny język...

 
... i... zauroczyli się w sobie. :) Bez kodów!!! :)

 
Edward jeździł sobie windą i czekał chyba, aż mu ktoś zdjęcie zrobi. :)

 
Stefan! xd

 
Sprzątanie zabawek Edwarda :)

 
I przygotowywanie surówki. :)

 
Muszę jej w końcu urządzić jakąś jadalnię. :)

***
Zapraszam:

  
Jeśli o kimś zapomniałem - to proszę mi napisać. :)

***
ODPOWIE

***
Informacje:
- Rodziną roku została rodzina... Ćwir!
- W roku 2012 wybory rodzin poszczególnych miesięcy nie będą się już odbywały.
- W roku 2012 prawdopodobnie pojawi się już po raz kolejny plebiscyt na notkę roku, tym razem 2011! :)

***
To na tyle! Kolejna notka już wkrótce! :) Do napisania! 8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz